Asset Publisher Asset Publisher

LKP "Lasy Mazurskie"

LKP Lasy Mazurskie jest największym tego typu obiektem w Polsce. Zajmuje powierzchnię 118 216 ha.

Leśne Kompleksy Promocyjne służą popularyzacji w społeczeństwie wiedzy o gospodarce i przyrodzie leśnej oraz wdrażaniu w lasach gospodarki prowadzonej na podstawach ekologicznych. Są to obszary o szczególnym znaczeniu naukowym i badawczym. Na ich obszarze prowadzone są interdyscyplinarne badania. Wyniki tych badań pozwalają na doskonalenie metod gospodarowania w lesie i określenie granic ingerencji gospodarczej w leśną przyrodę. Tu prowadzi się wzorcową gospodarkę zgodnie z zasadami trwałości użytkowania lasów i zachowania ich wartości przyrodniczych, tu szkoli się leśników.  


Dzięki promocji leśnictwa i udostępnieniu obszarów administrowanych przez Lasy Państwowe, wszyscy chętni mogą zapoznać się z zasadami ekologicznej gospodarki leśnej, korzystać z bezpośredniego kontaktu z przyrodą bez większych ograniczeń wstępu do lasu i poruszania się po nim. Lasy LKP są coraz lepiej przystosowywane do pełnienia funkcji turystycznych i edukacyjnych. Pierwszy Leśny Kompleks Promocyjny (LKP) powstał w 1994 r. Powołany zarządzeniem Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia 30 października 2002 r. Leśny Kompleks Promocyjny „Lasy Mazurskie" jest trzynastym z kolei. Utworzony na terenie dwóch regionalnych dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) jest obszarem funkcjonalnym o znaczeniu edukacyjnym i społecznym, o szczególnym, jednolitym programie gospodarczo-ochronnym.  Dużą rolę w procesie podejmowania decyzji mają powołane jako organy opiniodawcze i doradcze dyrektorów regionalnych dyrekcji – Rady Naukowo-Społeczne LKP.


LKP Lasy Mazurskie jest największym tego typu obiektem w Polsce. Zajmuje powierzchnię 118 216 ha.
 Rozciąga się od Mrągowa na północy, Orzysza i Białej Piskiej na wschodzie, Kolna i Myszyńca na południu, do Szczytna i Biskupca na zachodzie (ww miejscowości oprócz Mrągowa znajdują się tuż poza granicami LKP). W całości leży w województwie warmińsko-mazurskim. W jego skład wchodzą lasy należące do nadleśnictw: Pisz i Maskulińskie z RDLP Białystok oraz Spychowo, Strzałowo i Mrągowo (Obręb Mrągowo) z RDLP Olsztyn, a także grunty Stacji Badawczej Rolnictwa i Hodowli Zachowawczej Zwierząt PAN w Popielnie. Ta część Mazur położona jest w II Krainie Przyrodniczoleśnej – Mazursko-Podlaskiej.

 

Lwią część obszaru LKP stanowią zwarte drzewostany Puszczy Piskiej (pozostałości dawnej Puszczy Jańsborskiej). Jest to piękny i krajobrazowo bardzo urozmaicony teren. Na północy spotykamy wiele dużych jezior, w tym największe w Polsce Jezioro Śniardwy oraz Jezioro Nidzkie w całości uznane za rezerwat krajobrazowy. W południowej części nie ma jezior, dominują tu strumienie i rzeki przecinające swoimi dolinami rozległe tereny puszczańkie. Ukształtowanie terenu związane jest z działaniem lądolodu skandynawskiego, szczególnie ze zlodowaceniem bałyckim i okresem pomiędzy jego fazami poznańską i pomorską. Jest to strefa przejściowa pomiędzy obszarem glin zwałowych na północy a zwartym obszarem sandrów położonych na południu. Króluje tu sosna zwyczajna (ekotyp mazurski, zwany też piskim lub krutyńskim) na siedliskach borów świeżych i mieszanych. Pomiędzy jeziorami zaś spotykamy nieliczne dąbrowy z dębem szypułowym, lasy mieszane oraz olesy ze starymi pomnikowymi okazami drzew. Dominacja utworów fluwioglacjalnych, z najmłodszymi osadami holoceńskimi, wytworzyła liczne torfowiska, natomiast na południu rzeźbę terenu urozmaicają również piaski wydmowe.



Różnorodność form geomorfologicznych i związana z tym mozaikowatość gleb i siedlisk, obfitość wód i terenów podmokłych, rozległe i dobrze zachowane kompleksy leśne, średnio intensywna, a nawet ekstensywna działalność rolnicza i stosunkowo wysoki stopień naturalności wielu biotopów, sprawił, że LKP Lasy Mazurskie charakteryzuje się wielkim bogactwem świata roślin i zwierząt. Bardzo długa jest lista występujących tu roślin chronionych, wiele z nich to piękne rośliny, prawdziwe klejnoty naszych lasów i łąk. Podobnie jak świat roślin bardzo bogata jest fauna LKP Lasy Mazurskie. Południowe lasy Puszczy Piskiej zamieszkuje kilka rodzin wilków. Po latach nieobecności obserwowane są na tym terenie rysie.      


Na terenie LKP funkcjonuje jeden z większych parków krajobrazowych. Mazurski Park Krajobrazowy został powołany w 1977 r. w celu zabezpieczenia i ochrony wybitnych wartości środowiska przyrodniczego Pojezierza Mazurskiego. Walory parku stanowi rzeźba powierzchni ziemi, bogactwo i piękno świata roślin i zwierząt, a ponadto wyróżnia się on wielką atrakcyjnością dla rekreacji i turystyki. Obejmuje obszar 53 655 ha. Sieć wodna wraz z licznymi jeziorami i rzeką Krutynią jest najbardziej charakterystycznym elementem krajobrazu, przyciągającym rzesze turystów.


Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Pierwsze wiosenne efekty aktywnej ochrony rzadkich gatunków roślin

Pierwsze wiosenne efekty aktywnej ochrony rzadkich gatunków roślin

W 2015 i 2016 roku N-ctwo Strzałowo z własnej inicjatywy rozpoczęło na swoim terenie odtwarzanie niewielkich płatów muraw kserotermicznych oraz poprawę warunków siedliskowych rzadkich gatunków roślin charakterystycznych dla w/w zbiorowisk roślinnych.

       Podstawowe zabiegi jakie wykonano na tych powierzchniach to:

- usuwanie podszytu i podrostu,

- grabienie ściółki,

- wykaszanie,

- likwidacja tak zwanego „wojłoku", czyli zbitych warstw starych traw oraz turzyc.


Całą uzyskaną z grabienia, koszenia i wycinania biomasę usunięto z odtwarzanego obszaru.  Ponadto na części wytypowanych powierzchni prowadzono  wypas konikami polskimi, owcami i kozami. W sumie wyżej wymienione zabiegi  wykonano w 12 miejscach na około 4 ha. Opisane działania zostały  w całości sfinansowane z środków własnych Lasów Państwowych.

Dzięki tym zabiegom już po 2 latach osiągnięto rewelacyjne wyniki. Liczebność gatunków charakterystycznych dla muraw kserotermicznych bardzo szybko wzrosła. Pojawiły się również gatunki, które przed wykonaniem zabiegów na odtwarzanych powierzchniach wcześniej nie występowały. Są to między innymi: dzwonek boloński (Campanula bononiensis),  oman wierzbolistny  (Inula salicina), bukwica zwyczajna (Betonica officinalis), fiołek pagórkowy (Viola collina), dąbrówka kosmata (Ajuga genevensis) itp.

Jednak najbardziej spektakularne zmiany odnotowano w przypadku gatunków szczególnie cennych przyrodniczo. W szczególności dotyczyły one trzech gatunków.

Leniec bezpodkwiatkowy (Thesium ebracteatum)gatunek o znaczeniu wspólnotowym (Dyrektywa Siedliskowa), objęty ochroną ścisłą, a w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin i Czerwonej Liście Roślin Polski sklasyfikowany w  kategorii VU, czyli narażony na wymarcie. Liczba pędów tego gatunku przed wykonaniem zabiegów  w 2015 roku na czterech odtwarzanych powierzchniach  wynosiła 3840. Po wykonaniu wypasu konikami polskimi na powierzchni „Grądzik na Dębiu" liczba pędów z 1500 wzrosła do 4 200. Na obiekcie „Węgliska" zabieg odtwarzania murawy polegał na wypasie muraw w jednym roku owcami  i kozami w następnym. W efekcie liczba pędów leńca bezpodkwiatkowego na tym obiekcie wzrosła z 280 do 5 tys. Natomiast na dwóch obiektach „Duży Pierwos Cypel" i "Duży Pierwos Oman" wycięto podszyt i podrost, wykoszono runo i wygrabiono ściółkę, a całą biomasę usunięto z powierzchni. Dzięki tym zabiegom nastąpił wzrost liczby pędów z 2060 do 8 500. Łącznie na wszystkich  czterech obiektach liczba pędów z 3840 wzrosła do 17 700.

Miodunka wąskolistna  (Pulmonaria angustifolia) gatunek z Czerwonej Listy Roślin w kategorii VU, czyli narażony na wymarcie. Jego liczebność na odtwarzanej murawie „Kierwik" wzrosła  z 2 do 27 kwitnących pędów. Natomiast na obiekcie „Podkowa"  pojawiło się nowe stanowisko z 1 kwitnącym pędem. Odtwarzanie murawy na obydwu obiektach polegało na wycięciu leszczyny oraz niskim koszeniu runa mechaniczną wykaszarką, grabieniu ściółki i usunięciu z powierzchni wykoszonej biomasy.

Sasanka łąkowa (Pulsatilla pratensis) – gatunek objęty ochrona ścisłą, w Czerwonej Liście Roślin Polski sklasyfikowany w kategorii VU, czyli narażony na wymarcie. Na murawie „Kierwik" jego liczebność  z 1 jednego płonnego pędu stwierdzonego w 2016 roku wzrosła spektakularnie do 36 kwitnących okazów w 2017. Zabiegi dzięki którym osiągnięto ten efekt były identyczne jak w przypadku miodunki wąskolistnej.

Dużym zaskoczeniem dla autora notatki była obserwacja pary łabędzi niemych pasących się na odtwarzanej murawie na obiekcie „Węgliska". Na powierzchni tej  w 2015 roku pasły się owce, a następnego roku  kozy. Z tej niewielkiej „łączki" chętnie korzystają również sarny, jelenie i  inni roślinożercy. Zaobserwowano również, że w/w dzikie zwierzęta na tej powierzchni intensywnie zjadają leńca bezpodkwiatkowego. Podobne zjawisko stwierdzono na pozostałych odtwarzanych obiektach, na których występuje w/w gatunek. Można zatem wysnuć wniosek, że jest on ich przysmakiem.

Z całą pewnością należy jednak stwierdzić, że nie szkodzi to leńcowi, a wręcz przeciwnie nawet pomaga. Potwierdzeniem tego jest wypas konikami polskimi prowadzony na murawie kserotermicznej w czerwcu 2015 roku, w trakcie którego na obiekcie „Grądzik na Dębiu"  koniki dokumentnie zjadły całego leńca, a  miesiąc później jego liczebność wzrosła ponad dwukrotnie w stosunku do okresu z przed wypasu. Ciekawostką przyrodniczą w tym wypadku był również fakt, że niektóre osobniki leńca ponownie zakwitły w sierpniu, choć literatura podaje, że kwitnie tylko w okresie od maja do czerwca.

             Opisane  wyżej efekty aktywnej ochrony siedlisk i gatunków dotyczą tylko tak zwanego „aspektu wiosennego", czyli gatunków zakwitających wczesną wiosną. Należy  spodziewać się, że w następnych miesiącach z pewnością dojdzie do  kolejnych bardzo interesujących obserwacji. Na koniec warto dodać, ze wszystkie te piękne rzeczy dzieją się na niewielkich powierzchniowo „botanicznych perełkach" jakimi są odtwarzane na terenie  Strzałowa murawy kserotermiczne.

            Smaczku i pikanterii, w świetle ustawowo-prawnych zobowiązań organów państwa odpowiedzialnych za stan populacji  leńca bezpodkwiatkowego, dodaje fakt, że w niezatwierdzonym PZO „Ostoja Piska" (od roku 2014 ciągle jest on na etapie konsultacji)  ten priorytetowy dla unii przedmiot ochrony  jakim jest leniec bezpodkwiatkowy w ogóle nie jest wymieniony. Tymczasem wg oceny autora notatki  na podstawie posiadanej wiedzy i danych zawartych w  Polskiej Czerwonej Księdze Roślin 2014, populacja leńca bezpodkwiatkowego w Puszczy Piskiej może być jedną  z najliczniejszych w Polsce. Niestety w chwili obecnej nie można tego z całą pewnością potwierdzić, ponieważ stan wiedzy o tym i  innych rzadkich gatunkach w wielu regionach Polski jest słaby lub bardzo słaby. Wynika to głównie z faktu, że aktywni terenowo profesjonalni botanicy, tak zwani „łazicy" to profesja w Polsce wymierająca. Lukę jaka współcześnie powstała w tym temacie próbują wypełnić  amatorzy, ale bardzo często ich cenne z naukowego punktu widzenia obserwacje  z oczywistych względów przez naukowców uważane są  za niewiarygodne.  W efekcie perspektywy poprawy sytuacji w prawidłowym określeniu stanu populacji gatunków rzadkich nie są optymistyczne. W związku z powyższym w najbliższym czasie nie ma też nadziei na powstanie profesjonalnej zarządzanej przez Ministerstwo Środowiska ogólnopolskiej bazy danych o cennych przyrodniczo gatunkach i siedliskach. A tak naprawdę  całą dyskusję na temat ochrony przyrody powinno rozpocząć  się właśnie od stworzenia takiej bazy. Wciąż nie wiemy, ile mamy przedmiotów ochrony i czy jest ich więcej czy mniej, a może akurat tyle, ile trzeba. Niestety na tej wiedzy/niewiedzy budujemy gmach idei ochrony przyrody, który w rzeczywistości od czasów W. Szafera zatrzymał się w miejscu.